Lizbona - stolica Portugalii - to miasto zrobiło na mnie olbrzymie wrażenie. Najbardziej niesamowity był spokój i brak nerwowej atmosfery tak często spotykanej w stolicach. Na ulicach mało ludzi, słońce, lekki wiaterek, cisza i brak pośpiechu...
Miasto piękne centrum i sąsiednie dzielnice można zwiedzić na piechotę lub wspomóc się tramwajami. Warto i bardzo polecam przejazd tramwajem nr 28 z centrum do dzielnicy Alfama. Alfama to chyba najbardziej urokliwa dzielnica Lizbony gdzie można zgubić się krążąc wśród starych kamienic wąskimi uliczkami, schodami, chodnikami... Jak ktoś lubi takie klimaty to tam jest raj... zwłaszcza dla fotografów.
Warto metrem podjechać do nowoczesnej dzielnicy Lizbony - Park Narodów (Parque das Nações), w której odbyły się targi Expo w 1998 roku. Jest to kolejne miejsce dla fotografa w Lizbonie - rewelacyjna, nowoczesna architektura i oczywiście kilka godzin warto spędzić w Oceanarium (Oceanário de Lisboa).
Zwiedzając Lizbonę trzeba zobaczyć zabytki w dzielnicy Belem (Santa Maria de Belém) - Pomnik Odkrywców (Padrão dos Descobrimentos), Klasztor Hieronimitów, most wiszący nad rzeką Tag (kopia mostu Golden Gate) i wizytówka Lizbony: Wieża Belém.
Poniżej kilka zdjęć z Lizbony
Ludzie bardzo przyjaźni i uśmiechnięci :-)
Oceanarium w Lizbonie - można się tam naoglądać....
Uliczki starego miasta
Alfama - jak mała wioska - nikt nie ma nic do ukrycia :-)
Winda w Lizbonie - łączy dwie dzielnice - warto wjechać do góry żeby w dół zejść wąskimi i krętymi uliczkami
Polecam wszystkim - warto tam pojechać i spędzić chćby kilka dni!